Ogrzewanie mieszkania metalową kozą to idealny przykład syzyfowej pracy. Cała ciepło spalania idzie w komin a w mieszkaniu ciągle zimno, mimo ze w kieszeni pusto. Tak samo jest z oświetleniem przy pomocy zwykłych żarówek wolframowych. Wytwarzają przy świeceniu tyle ciepła ze to musi kosztować majątek. Jest to związane z fizyką. Skoro produktem ubocznym światła wytwarzanego przez drut oporowy jest energia cieplna na której najczęściej nam nie zależy to po co przepłacać. W żarówkach LED straty związane z zamianą energii elektrycznej na niechciane ciepło jest ograniczone do minimum. Dzięki temu ich eksploatacja jest tania. Najlepiej widać to po oświetleniu ulic, czy obiektów przemysłowych
http://greenie-world.com/artykul/oswietlenie-hali-produkty-sprawdza-sie-najlepiej . Koszt wymiany oświetlenia na LED zwraca się poprzez niższe rachunki za światło już po dwu latach. Potem mamy już tylko oszczędności na czysto.